piątek, 21 marca 2014

Najstarsza parafia na Warmii - Ełdyty Wielkie

Kończę moją opowieść o pełnym wrażeń wyjeździe wakacyjnym na Warmię. ostatnim miejscem, które chcę tu opisać jest niewielka, spokojna miejscowość Ełdyty Wielkie. Teraz jest to cicha miejscowość obok której przebiega ruchliwa szosa.
Pewnie niewiele osób ma świadomość, że przejeżdżając tędy mija najstarszą parafię na Warmii. Parafia tutaj została lokowana w końcu XIII wieku, w roku 1289. Kościół parafialny, gotycki z widocznymi elementami romańskimi pochodzi z pierwszej połowy XIV wieku.



 
Obecnie nie ma tu zbyt wielu domów, opuszczony dwór przeszedł w ręce prywatne, szkoła stała się domem mieszkalnym.


Warto pobyć tu przez chwilę i pomyśleć o przeszłości, związanej od kilkuset lat z tym kościołem.

piątek, 7 marca 2014

Malownicza Orneta

Jednym z miasteczek, które odwiedziliśmy była Orneta. Z jednej strony zaintrygował nas opis w przewodniku gotyckiego kościoła z II połowy XVI wieku. To chyba jedne z najstarszych kościołów jakie widzieliśmy na Warmii. Poza unikalnymi elementami wnętrza, sklepień i ołtarzy, jest to jeden z nielicznych kościołów w których ocalamy gotyckie ozdobne cegły, wmurowane w jedną ze ścian. Niektóre twarze są nadpalone, inne obtłuczone. Ale pomyślcie tylko: patrzą na świat od ponad 600 lat!
Orneta jest miasteczkiem, w którym czas się zatrzymał. W XIV wieku była tu siedziba biskupów warmińskich, stąd piękny, duży kościół i średniowieczny ratusz w rynku. Trudno w  to uwierzyć, ale w ratuszu wisi dzwon (najstarszy na Warmii) z 1284 roku! Wyraźnie widać, że w dawnych wiekach centrum miasta zlokalizowane było na wzgórzu opływanym przez dwie odnogi rzeczki, które były naturalnymi fosami. Pomiędzy domami można zauważyć resztki XIV wiecznych murów obronnych. Na brzegach rzeki są w zasadzie niezmienione od wielu, wielu lat budynki gospodarcze, działki, a nawet niziutkie budynki mieszkalne.
W centrum miasta zachował się średniowieczny, regularny układ ulic i dawne podcienia w budynkach wokół rynku. W uroczych kamienicach z XVII-XIX wieku, jak przed laty zlokalizowane są małe sklepiki.
Orneta to spokojne, leżące trochę na uboczu miasteczko. Jest tak malownicze, że było scenerią filmu Papusza.
Jeśli dodamy do tego całoroczną informację turystyczną, dobrą restaurację, to na co czekać? Warto poświęcić cały dzień na spacer po tej urokliwej miejscowości.

niedziela, 2 marca 2014

Stare aleje drzew na Warmii

Bardzo charakterystycznym elementem krajobrazu Warmii i Mazur są szpalery drzew wzdłuż dróg. W dawnych latach każdą drogę obsadzano wybranymi drzewami liściastymi: jesionami, lipami, kasztanowcami. Drzewa osłaniały drogę od silnych wiatrów, zamieci, dawały cień. Pozwalały też na łatwą orientację w terenie.
Ludzie, którzy wiele lat temu sadzili te drzewa już odeszli, przyszły kolejne pokolenia. Aleje przydrożne stały się kłopotliwym dziedzictwem przodków, nie pasującym do obecnej cywilizacji.
Przy bocznych drogach, pozostały w dawnej formie. Tutaj nie przeszkadzają tak bardzo jak przy głównych szosach. Zazwyczaj nie są też w żaden sposób pielęgnowane. Idąc błotnistą drogą można nauczyć się rozpoznawania drzew w stanie bezlistnym zwracając uwagę na korę, na odrosty przy podstawie pnia i kształt gałązek.
Przy głównych drogach aleje przydrożne są przycinane, a często całkowicie wycinane. Trudno się temu dziwić: z jednej strony stanowią bardzo cenny element przyrodniczy, z drugiej strony stanowią kłopotliwe zwężenie pasa drogi. Na większości dróg mijamy znaki: drzewa w skrajni i z duszą na ramieniu zjeżdżamy pomiędzy drzewa by na wąskiej drodze minąć duży samochód jadący z przeciwka.
W ostatnich latach zaczęto szukać rozwiązań pozwalających na zachowanie w dobrym stanie alei przydrożnych. Zaproponowano ochronę najcenniejszych odcinków. Postuluje się także wykonywanie umiejętnych prac pielęgnacyjnych, dzięki czemu wiekowe drzewa nie będą stanowiły zagrożenia ani niebezpieczeństwa i pozostaną przy drogach.
Bardzo ciekawa kompleksowa i wieloaspektowa analiza stanu alei przydrożnych na Mazurach i Warmii znajduje się tutaj.