wtorek, 1 lipca 2014

Praga o świcie

Nieoczekiwanie wyjechałam na kilka dni do Pragi. Nieoczekiwanie autobus przyjechał godzinę wcześniej, więc nieoczekiwanie znalazłam się w mieście jeszcze przed świtem, a co ważniejsze: przed otwarciem metra...
Pierwsze wrażenia ze spaceru po budzącym się mieście były takie:
Niezwykły jest spacer uliczkami czekającymi na tłum turystów...
Za kilka godzin będzie tu gwarno i kolorowo....
Na razie na moście Karola nie ma nikogo. Po chwili na horyzoncie pojawia się kilka osób: to młode pary (japońskie?) z ekipą robiąca romantyczne zdjęcia. Przynajmniej ekipa jest ubrana odpowiednio do temperatury...
 
Praga jest urokliwa, i o świcie i w ciągu dnia. W każdej dzielnicy, na każdej uliczce można znaleźć urokliwe domy, ogródki, zakątki, kawiarenki, podwóreczka, sklepiki....
Kolejne wrażenia, już wkrótce!
 
 

6 komentarzy:

  1. W. jak co miesiac jest w drodze do Pragi a ja jak co miesiąc Mu zazdroszczę. Często jadę z Nim po to aby szwendać się bez ładu i składu po mieście ale tym razem niestety nie było nam to dane. Tym bardziej zazdroszczę i Tobie tych kilku dni w tym fajnym mieście

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, ja nie myślałam, że aż tak mnie zauroczy. Czytałam Twoje refleksje, ale nie myślałam, że tam jest aż tak...
    Zauroczyłam się, może za rok znowu będę mieć okazję, również przy okazji wyjazdu służbowego mojego B...
    serdeczności,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  3. Praga zwykle pełna turystów, tak inaczej wygada pusta. Fajnie tak móc oglądać wszystko bez tłumów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to był dobry pomysł, choć katar mam do dziś! Ale było warto :)

      Usuń
  4. Witaj, trafiłam do Ciebie przez przypadek i zostaję na dłużej. Praga jest magiczna! Pięknie wygląda o świcie!

    OdpowiedzUsuń