środa, 28 czerwca 2017

Sztuka i rośliny - tym razem w Sztokholmie

Jedno z moich ulubionych miejsc w Sztokholmie to Millesgarden czyli posiadłość, w której żył i tworzył Carl Milles. Ten rzeźbiarz tworzący w I połowie XX wieku nie jest znany w Polsce, natomiast w Szwecji był i jest niezwykle popularny. Jego specjalnością zawodową było tworzenie bardzo symbolicznych rzeźb prezentowanych w plenerze - na placach lub w parkach.
millesgarden
Rzeźby ponad roślinami
Po śmierci małżonków Carla i Olgi, zarówno kolekcja dzieł sztuki, kopie rzeźba jak i kompleks budynków z ogrodem został udostępniony publiczności. Trzeba powiedzieć, że jest to miejsce żywe, licznie odwiedzane, także dlatego, że w pawilonie wystawowym prezentowane są bardzo interesujące czasowe ekspozycje.
millesgarden
Dla mnie idealna harmonia
Ogród państwa Millesów jest niezwykle różnorodny, osadzony na wzgórzu z kilkoma budynkami. Dzięki przemyślanej kompozycji roślinnej, jest atrakcyjny o każdej porze roku.
millesgarden
Gigantyczne różaneczniki pamietające czasy Millesów
Tym razem odwiedziliśmy ogród w połowie czerwca, trafiając na czas kwitnienia różaneczników. Musze powiedzieć, że dawno nie widziałam tak wielkich krzewów obsypanych wielobarwnymi kwiatami. Tutaj, wrażenie potęguje fakt, że posadzone są na kilku piętrach tarasów, co daje niezwykle plastyczny efekt.
millesgarden
co ważniejsze: rośliny czy rzeźby?
W każdej części ogrodu rzeźby są obsadzone roślinami, współtworząc kompozycje, które są zharmonizowane. Nie sposób oglądać tylko roślin albo jedynie rzeźb, gdyż istotna jest właśnie całość... Szczególnie dobrze jest to widoczne w ulubionym zakątku pani Olgi Milles, nawiązującym do górskich alpejskich okolic, z których pochodziła. Rzeźba świętego Franciszka, wykonana przez jednego z uczniów, jest tutaj całkowicie zatopiona w naturze...
millesgarden
Święty Franciszek z motylem na dłoni
Na tyłach budynku mieszkalnego z pracownią można odwiedzić malutki ogród kuchenny rodziny Millesów. Także tutaj Mistrz umieścił w fontannie jedną ze swoich rzeźb wyznaczając centralny punkt tego malutkiego ogródka.
Millesgarden
Widok na ogród kuchenny z okna pracowni
 
Jak widać, ten ogródek jest niewielki, a rośliny - najzwyklejsze. rosną tu po prostu irysy, peonie, orliki. Rabaty kwiatowe otaczają niższe i wyższe żywopłoty, a pomiędzy kamieniami odsłonięta jest goła skała... Można mieć wrażenie, że to ogródek jak wiele innych w okolicy...
Millesgarden
Kamienie i skały
Tak jak wiele ogródków w Sztokholmie - także ten ma mikroskopijną część użytkową z kilkoma formowanymi drzewami owocowymi. Rośliny, podobne jak w naszych ogrodach, rosną pomiędzy kamieniami i fragmentami skały co bardzo mi się podoba.
Millesgarden
kwiaty, liście, drzewa owocowe - prosty przepis na piękny ogród
Informacje praktyczne:
Ogród Millesa jest dostępny dla zwiedzających przez cały rok, warto przeznaczyć na jego zobaczenie kilka godzin.
Dojazd z centrum miasta komunikacją miejską: metro plus autobus. Warto dopłynąć stateczkiem w okolice Millesgarden i przejść dalej na piechotę.
Na miejscu jest bar (dość drogi) i sklepik z ciekawymi pamiątkami, a w pawilonie wystawowym są bardzo interesujące wystawy czasowe.
Strona własna Millesgarden - po angielsku - tutaj
Millesgarden
Po prostu piękno!
Moim zdaniem Millesgarden jest jednym z ciekawszych miejsc wartych odwiedzenia w Sztokholmie.
 

 

12 komentarzy:

  1. Urocze miejsce... Całkiem nieszwedzkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak. Zupełnie inne niż małe czerwone domki. Wiele budynków w tym kompleksie jest bardziej śródziemnomorskich w swoim klimacie, podobno były projektowane dla żony rzeźbiarza, która tęskniła za południem Europy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu ale tam jest pieknie 😍😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak :) Warto pojechać o każdej porze roku, poprzednio byliśmy w październiku i tez było wspaniale...

      Usuń
  4. Piękne miejsce. Gratuluję odkrycia takiej perełki. Jeśli kiedyś jeszcze wybiorę się do Sztokholmu, postaram się je odwiedzić. A poza tym bardzo interesujący blog i oryginalny motyw przewodni podróżowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, my zazwyczaj odwiedzamy takie mniej znane miejsca...

      Usuń
  5. Piękny ogród! Chciałabym go kiedyś zobaczyć ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztokholm jest blisko i latają tam tanie linie :) warto!

      Usuń
  6. Sztuka i piękny ogród! Czego chcieć więcej :-) Chciałabym to miejsce kiedyś zobaczyć. Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłam w Sztokolmie, ale już po samych zdjęciach widać, że warto. Ile pomników, zieleni, aż chcę sie tam być!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. W Sztokholmie byłam raz i mam kilka wspomnień na całe życie, miejsc najcudowniejszych i fantastycznych. Jednym z nich jest dla mnie właśnie ogród Millesa. Sierpniowe słońce, rzeźby, piękny ogród, odpoczynek w cieniu drzew na hamaku - czego chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń