Dzisiaj jechałam do Warszawy i wyjątkowo miałam czas aby zatrzymać się na moście i rozejrzeć się wokół. tereny tuż nad Wisłą kiedyś były ogródkami działkowymi, może część jest użytkowana do dziś. Pozostały po nich stare, wysokie drzewa owocowe, które właśnie teraz są najbardziej ciekawe.
A na horyzoncie jest miasto, ze swoim hałasem, tłumem i pośpiechem...
Dobrze, że jeździmy tam tylko do pracy...
W wielu miejscach drzewa owocowe mieszają się z tymi parkowo - leśnymi i tworzy to ciekawą mieszankę kolorów i form. Zastanawiam się wtedy nad tymi, któży sadzili swoje sady czy pojedyncze drzewa i marzyli o zbiorach i przyszłości a miasto brutalnie a może nie. pozbawiło ich złudzeń..
OdpowiedzUsuńCzasem warto się na chwilę zatrzymać, aby coś ładnego zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńTak, miasto potrafi przytłoczyć...Widoki przepiękne!
OdpowiedzUsuń