Było znacznie chłodniej, bardziej deszczowo i mglisto niż w tym roku, ale był to wyjazd bardzo ciekawy. Jedyne osoby, które spotykaliśmy po drodze, to byli potencjalni sprzedawcy siedlisk.
Nie, nie kupię siedliska na Mazurach Garbatych.
Chociaż to jeden z moich ulubionych rejonów kraju.
Wystarczy, że mogę tam pojechać na chwilę, albo na kilka dni.A poza wszystkim każda pora roku jest wspaniała, żeby tam się wybrać, prawda?
To nic, że ostatnio trochę chłodniejszy i bardziej mglisty. Zaraz po pracy, wsiadamy do samochodu...
I już czas płynie inaczej, jest ciszej, spokojniej. Nasze ukochane rejony, a więc Puszcza Kampinoska.
O tej porze roku, nie ma tu już żadnych turystów. Mijamy tylko starszych ludzi na rowerach, a nas mijają młodsi w BMW.

A może po prostu kolor październikowy?


Trudno opisać ten spokój, kolory i przychodzące refleksje.
W zależności od poziomu wody nurt opływa mniejsze lub większe piaszczyste łachy, na których zatrzymują się wędrowne ptaki.
Jadąc dalej wzdłuż Wisły można skierować się do tłumnego Kazimierza albo bezludnych okolic nad Wieprzem...
Czy słyszeliście już pokrzykiwania odlatujących gęsi?