W ostatnich dniach miałam okazje odwiedzić park przy Pałacu Wilanowskim. Jest tam cudnie o każdej porze roku.
W jeszcze porannych mgłach, cały park wydaje się tak spokojny, tak uśpiony, jakby wcale nie znajdował się blisko miasta.
Nasadzenia bylinowe już nie są tak atrakcyjne jak latem, ale stożki z grabów przejęły prym. Są nieprawdopodobne, takie prześwietlone i ażurowe. W promieniach słońca, na tafli wody tworzą się impresjonistyczne obrazy.
To pewnie ostatnie takie słoneczne dni, warto je wykorzystać!
Ostatnie zdjęcie wygląda jak obraz impresjonisty - piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Było pięknie, żałowałam, że nie umiem tkać gobelinów ani malować akwarelek...
UsuńPrzecudownie......jakże chciałabym tam teraz być! Szkoda,że to tak daleko. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTeż zawsze powtarzam, gdy jest ładna pogoda to trzeba korzystać :) pięknie tam!
OdpowiedzUsuńTeż byłam i widziałam i stałam, bo było tak pięknie..
OdpowiedzUsuń