Wydaje się, że zupełnie niedawno, wczoraj, przedwczoraj pisałam o otwarciu sezonu w Ogrodzie Botanicznym UW tutaj. W ostatnią sobotę października, Ogród zamyka się dla zwiedzających. Trudno nie skorzystać z możliwości ostatniego spaceru, zamykającego kolejny sezon.
Kwiatostany hortensji ciągle dekorują rabaty |
W tym roku, jesień jest wyjątkowo łaskawa, ciepłe, słoneczne dni pozwalają cieszyć się spacerami wśród roślin w jesiennych kolorach. W ogrodzie spotkałam niespodziewanie wielu spacerowiczów, także fotografujących...
Przebarwione liście i zimozielone bluszcze |
Trudno przejść obojętnie wobec tak kolorowego spektaklu. Żółto-brązowo-czerwonawe liście oczarów, azalii, a w oddali płomień ognistego blasku - to orzesznik, przebarwiony na idealnie żółto.
Czerwone owoce róży na tle orzesznika |
Na większości krzewów i drzew widzimy kolorowe liście, kolorowe owoce. Mieszanka odcieni brązowo-żółto-czerwonawych zachęca do malowania na zdjęciach, albo na płótnie...
Spokojne miejsce odpoczynku |
Wiosną rozkwitnie tu łan ciemierników |
Najpierw przyjdziemy podziwiać ciemierniki, tak jak tutaj. Kilka tygodni później będziemy fotografować magnolie, które teraz mają zaskakujące mieszki z nasionami...
Ale przygotowały też pączki, które czekają do kwietnia...
Tegoroczne kwiaty wydały nasiona, a przyszłoroczne czekają na swój czas... |
Po kwietniowym spektaklu magnoliowym, przyjdzie czas róż, które nadal kwitną choć blakną...
Aż w końcu nadejdzie kolejna jesień... I oby tak dalej, spokojnie następowały kolejne sezony, kolejne wizyty w ogrodzie, kolejne zdjęcia...
To nie możliwe, że będzie zielono...czas tak szybko gna. Będzie i zielono i złoto i kolorowo.
OdpowiedzUsuńCzasami aż trudno uwierzyć jak szybko. Przecież całkiem niedawno zaliczałam genetykę na ławeczce pod bzami...
Usuń