czwartek, 20 listopada 2014

Późna jesień na placu Grzybowskim

Dyskutujemy sobie ostatnio na różnych blogach i przy różnych okazjach o ogrodach, które są atrakcyjne przez cały rok, także teraz, kiedy wegetacja już się skończyła. Wczoraj poszłam zatem sprawdzić jak wygląda ogród przy placu Grzybowskim w wersji późno jesiennej. Czy możemy znaleźć tutaj ciekawe inspiracje do stworzenia bylinowego ogrodu całorocznego?
Druga połowa listopada nie jest okresem świetlistej, słonecznej jesieni. Dni są szare i ciemne, a kolory roślin powoli zmierzają ku zbutwiałym brązom i zgniłym zieleniom...
Powoli zasychające pędy bylin i traw tworzą bryły i różnej strukturze, różnym odcieniu i różnym kształcie. Poszarzałe kolory w dalszym ciągu współgrają ze sobą i z architekturą w tle.
Pióropusze traw, koszyczki astrów i jeżówek, badylki krzewów i trochę groźne gałęzie lip powyżej.
Może zastanowiłabym się jedynie nad obcięciem nawłoci przed wytworzeniem nasion.
I ostatni wzruszający łubin na powyższym zdjęciu...

środa, 5 listopada 2014

Jesienna kapusta w Ogrodzie Saskim

Pisałam już o zaletach kapusty ozdobnej w ubiegłym toku (tutaj). Widzę, że stopniowo staje się coraz bardziej popularna. W tym roku, znowu stanowi jednorodne ale wielokolorowe nasadzenie na rabatach w Ogrodzie Saskim w Warszawie.
Ubiegłej zimy, kolorowe główki kapusty, przetrwały w dobrym stanie do wiosny, lekko zmrożone i obsypane śniegiem. W tym roku, dzięki łagodnej, słonecznej aurze są w bardzo dobrej kondycji!

 Przy takim gęstym nasadzeniu, widać różnice w kolorach i wzorach na liściach. A jednocześnie całość daje wrażenie wielokolorowego strumienia płynącego wokół żwirowej rabaty.
 Widywałam kolorowe kapusty jako element zróżnicowanej kompozycji w dużych donicach. W tym roku widziałam je nawet w wiązankach cmentarnych. Ale chyba najbardziej podobają mi się w takim jednorodnym zestawieniu...
Jak sadzicie?