środa, 29 sierpnia 2012

Zapomniany zameczek...

Wędrując po Warmii i Mazurach zdarzyło nam się jechać bocznymi drogami, dzięki czemu dotarłyśmy do malutkiego zameczku. We wsi Bezławki, położonej niedaleko od Kętrzyna i Świętej Lipki na wzgórzu jest malutki krzyżacki zameczek.


Jego historia sięga początku XV wieku, kiedy pełnił funkcje niewielkiej krzyżackiej strażnicy przy granicy z Litwą.

Po klęsce Zakonu pod Grunwaldem, stracił znaczenie militarne i został zamieniony na kościół protestancki.

Na rozległym wzgórzu zamkowym, dawne wieże i budynki obronne zapadły się, a wzgórze pełniło funkcję cmentarza.

W XVI wieku budowala miał charakter religijny, już nie obronny. Z tego czasu pochodzi wieża, brama w murach, a przy bramie pozostał zatarty napis, cytat z Pisma Świętego.


Współcześnie, po II wojnie światowej, świątynię zmieniono w kościółek rzymsko-katolicki. W ostatnich latach, przeprowadzono wokół niego badania archeologiczne i gruntowną renowację wieży i przybudówek. Niestety, najczęściej pozostaje on zamknięty, nie jest już bowiem kościołem parafialnym.
Zameczek w Bezławkach zainspirował mnie do poszukiwań innych mało znanych krzyżackich zamków, planuję poczytać w literaturze i poświęcic na to wrześniowy urlop.

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Perła baroku - Święta Lipka

Sanktuarium w Świętej Lipce poddano w ostatnich latach gruntownej rewaloryzacji. Odwołując się do dawnej palety barwnej zmianiono całkowicie kolor elewacji. Obecnie kościół ma kolor ceglasty (tzw. czerwień żelazista), dzięki czemu detale w kolorze szarym wydają się jeszcze bardziej przestrzenne.

Wspaniale  odświeżono też zieloną, bogatą kutą bramę zamykającą dziedziniec przed kościołem.

Trwają także prace konserwatorskie w krużgankach otaczających kościół, dzieki czemu możemy podziwiać nasycone barwy fresków na sufitach i ścianach.
Początki tego Sanktuarium są owiane legendą i siegają aż  XIV wieku. Obecny kościół wybudowany został w końcu XVII wieku i dzięki bogatym zdobieniom zyskał sławę "Perły baroku".

Więcej o historii Sanktuarium znajdziecie tu.
W Świętej Lipce w lecie odbywają się liczne koncerty organowe, jest ona także elementem szlaku pielgrzymek do Santiago de Compostela czyli szlaku św. Jakuba.

środa, 22 sierpnia 2012

Co było a nie jest...

Jadąc przez Suwalszczyznę skręciłam w inną drogę niż zwykle. Droga jest nieoczekiwanie kamienista, wybrukowana w dawnych czasach, trochę strach o podwozie, ale trudno, jakoś dojadę. Po drodze drogowskaz na Kije i przystanek PKS w lesie.
W Kijach był dwór, dworek. Zgodnie z opisem historycznym: "Dworek z oficyną, oborą, budynkiem gospodarczym, szopą i parkiem".
Był to duży majątek z parkiem karjobrazowym i folwarkiem, własność państwowa ale administrowana prywatnie, pięknie położona nad malowniczą rzeką Ełk (Łaźną Strugą).
Teraz w Kijach są zarośla, siegające pasa rośliny ruderalne, porastające wszystko jednolitym łanem.
Ale to był dwór.

A to obora.

I ogromna stajnia dla rumaków pod wierzch.

A za kilka lat zostaną tylko rośliny...

I powiemy: był dwór w Kijach, ale kto o tym pamięta...

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Nad Wieprzem sierpniowo

Sierpniowe upały skłaniają do wyjazdu nad wodę. Pojechaliśmy więc w rejony nad Wieprzem, by zobaczyć jak w letniej szacie wyglądają odwiedzane wielokrotnie miejsca.
Rozlewiska Wieprza zarośnięte trzcinami, a wokół kończą się żniwa.

Odwiedzane na przedwiośniu Zawieprzyce (więcej tu) zasmuciły nas swym opuszczeniem.
Widać, że w ciagu sezonu wegetacyjnego przyroda bierze ten teren w posiadanie.

Na nic unijne dofinansowanie, na nic tabliczki o historii tego majątku.

Poza nami żadnych turystów, bo nie ma żadnej informacji, że warto tu zajrzeć.

Haszcze sięgają pasa. A pnącza wspinają się po ścianach dawnej elewacji.

I jedynie barokowa kaplica umyta i ukwiecona czeka w gotowości na niedzielę.

Szkoda nam i bardzo smutno, za kilka lat nic nie zostanie.
Jedziemy jednak dalej, tym razem na północ, w rolnicze okolice Podlasia.
Upalny sierpień i typowe wiejskie krajobrazy.