Góry Świętokrzyskie są niższe od innych pasm górskich w Polsce i w konsekwencji, aż po wierzchołki porośnięte są pięknymi lasami. W wielu miejscach, lasy te zachowały charakter pierwotnych lasów mieszanych i podlegają ochronie w licznych rezerwatach. Co ciekawe, w Górach Świętokrzyskich występuje tzw. żyzna buczyna karpacka, która tutaj pozostała na niższych wysokościach niż w karpackich dolnych reglach.
Buczyna karpacka jest zbiorowiskiem lasu mieszanego, w którym dominują dwa gatunki: jodła i buk. Ponieważ obydwa gatunki tworzą dość zwarte korony, w lecie dno lasu jest ciemne, można nawet mieć wrażenie, że ponure. Do podstawy drzew dociera niewiele światła, dlatego mało jest tu krzewów, krzewinek, w najciemniejszych miejscach nie ma w ogóle runa leśnego.
W takich warunkach, doskonale kiełkują nasiona buków i jodeł, tworząc zgrany duet: u podnóży buków kiełkują jodły, i odwrotnie, małe buki towarzyszą starym jodłom. W pewnym sensie te dwa gatunki zastępują się wzajemnie. W bardziej słonecznych partiach lasów, spotykamy nieliczne jarzębiny, które są istotnym gatunkiem rozpoczynającym zarastanie gołoborzy.
W trakcie spacerów w Górach Świętokrzyskich warto zwrócić uwagę właśnie na strukturę lasu, zupełnie innego niż bory sosnowe na Mazowszu czy na Mazurach. Przy najczęściej uczęszczanym szlaku, od klasztoru na św. Krzyżu wytyczono bardzo ciekawą ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą. Wzdłuż trasy mijamy ciekawe tablice informacyjne, z najważniejszymi informacjami podanymi w prosty i ciekawy sposób. Ścieżka biegnie równolegle do bardzo uczęszczanej asfaltowej ulicy i jest chyba za mało rozreklamowana, większość osób wybiera spacer asfaltem...
Chciałabym zobaczyć na takich ścieżkach uczniów z nauczycielami, chciałabym, żeby kiedyś ktoś mnie tak uczył. A teraz chciałabym mieć kilka dni jesiennego urlopu i móc zobaczyć ten las w wersji złocisto-rudej. Wyobrażam sobie, że jest jeszcze piękniejszy!
A ja z moimi uczniami wybieram się właśnie w Góry Świętokrzyskie na warsztaty przyrodniczo-ekologiczne, w drugim tygodniu września :))) Nigdy nie byłam w tych górach może jeszcze podpowiesz co warto zobaczyć i którędy wędrować. Uwielbiam taką edukację w terenie jest o niebo ciekawsza niż tylko wiedza książkowa. Można przyrodę zobaczyć i poczuć wszystkimi zmysłami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Oj, też bym się wybrała jako Twój uczeń ;). Na pewno będziecie na św. Krzyżu - wejście od Nowej Słupi, koło klasztoru na szczycie jest najpierw dojście do gołoborza, z platformą widokową i tablicami informacyjnymi. Będę o nim pisać następnym razem: nie wiedziałam, że jednym z pionierskich drzew w sukcesji pierwotnej na gołoborzu jest jarzębina. Zaraz za zejściem na platformę zaczyna się ta ścieżka edukacyjna. Ma dwa motywy: buczyna czyli o buku i jodle i drugi: o rozkładzie drzew, faktycznie widać jak inne organizmy (grzyby i śluzowce) wchodzą na stopniowo rozpadające się drzewo. Ścieżką dochodzicie do parkingu i centrum zakupowo-jedzeniowego, przy którym jest słowiańska osada. Jeden dzień już załatwiony ;) o resztę popytam M (przewodnik świętokrzyski) i kolegów w pracy (wykopaliska), mam też znajome panie metodyczki...
OdpowiedzUsuńOj, zazdroszczę! dlaczego ja nie miałam takich fajnych nauczycieli?
m.
Pięknie...Nigdy nie dotarłam w ten zakątek Polski..Może kiedyś się uda, szkoda tylko,że tak daleko:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa kilka razy przejeżdżałam jadąc a to gdzieś dalej na południe, a to z wykładem, a to wracając z południa. I przyszedł czas, żeby spędzić tam urlop i było cudnie! Pozdrawiam!
UsuńTakie leśne wycieczki są super! Ja odpoczywam w lesie :)
OdpowiedzUsuńPrawda, nie potrzeba niczego więcej...
UsuńZ takiego lasu jestem - w dzieciństwie w buczynie spędzałem każde wakacje a teraz... każdą wolną chwile na spacerach z psem. Nie ma piękniejszego lasu, choć do przejścia ciężki. Niestety buki choć ogromne są słabe, i mnie na pogórzu po każdej większej wichurze liczę kolejne zwalone sztuki - giną gdyż przeżera je grzyb. Ze swoją delikatną korą są bardzo podatne na zranienia. w takie miejsca wnikają grzyby i po kilki latach drzewo łamie się jak zapałek. Co gorsza nawet nie bardzo nadaje się na opał.
OdpowiedzUsuńTak jak piszesz, buki są piękne i delikatne...Nie bez przyczyny na ścieżce ekologicznej na św. Krzyżu są przykładem wykorzystania przez inne organizmy obumarłego drewna...
Usuń