Góry Świętokrzyskie są niższe od innych pasm górskich w Polsce i w konsekwencji, aż po wierzchołki porośnięte są pięknymi lasami. W wielu miejscach, lasy te zachowały charakter pierwotnych lasów mieszanych i podlegają ochronie w licznych rezerwatach. Co ciekawe, w Górach Świętokrzyskich występuje tzw. żyzna buczyna karpacka, która tutaj pozostała na niższych wysokościach niż w karpackich dolnych reglach.
Buczyna karpacka jest zbiorowiskiem lasu mieszanego, w którym dominują dwa gatunki: jodła i buk. Ponieważ obydwa gatunki tworzą dość zwarte korony, w lecie dno lasu jest ciemne, można nawet mieć wrażenie, że ponure. Do podstawy drzew dociera niewiele światła, dlatego mało jest tu krzewów, krzewinek, w najciemniejszych miejscach nie ma w ogóle runa leśnego.
W takich warunkach, doskonale kiełkują nasiona buków i jodeł, tworząc zgrany duet: u podnóży buków kiełkują jodły, i odwrotnie, małe buki towarzyszą starym jodłom. W pewnym sensie te dwa gatunki zastępują się wzajemnie. W bardziej słonecznych partiach lasów, spotykamy nieliczne jarzębiny, które są istotnym gatunkiem rozpoczynającym zarastanie gołoborzy.
W trakcie spacerów w Górach Świętokrzyskich warto zwrócić uwagę właśnie na strukturę lasu, zupełnie innego niż bory sosnowe na Mazowszu czy na Mazurach. Przy najczęściej uczęszczanym szlaku, od klasztoru na św. Krzyżu wytyczono bardzo ciekawą ścieżkę edukacyjno-przyrodniczą. Wzdłuż trasy mijamy ciekawe tablice informacyjne, z najważniejszymi informacjami podanymi w prosty i ciekawy sposób. Ścieżka biegnie równolegle do bardzo uczęszczanej asfaltowej ulicy i jest chyba za mało rozreklamowana, większość osób wybiera spacer asfaltem...
Chciałabym zobaczyć na takich ścieżkach uczniów z nauczycielami, chciałabym, żeby kiedyś ktoś mnie tak uczył. A teraz chciałabym mieć kilka dni jesiennego urlopu i móc zobaczyć ten las w wersji złocisto-rudej. Wyobrażam sobie, że jest jeszcze piękniejszy!