Wybraliśmy się na północ, włócząc się po Warmii i Mazurach.
Kilka obrazków uchwyconych gdzieś przy szosie, przy drodze, przy ścieżce...
To co nas zachwyciło to wzniesienia, oczka wodne, pola, łąki. Wiecznietrwałe ślady dawnej działalności lodowca.
Kilka obrazków uchwyconych gdzieś przy szosie, przy drodze, przy ścieżce...
Fantastyczna różnorodność: pola, łąki, nieużytki. Nic nadzwyczajnego, ale mamy te obrazy przed oczami w codziennym miejskim zabieganiu i w czasie wypraw na koniec świata.
Piękne krajobrazy. Takie widoki pozwalają na prawdziwy oddech od codzienności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.