Znowu troszkę nostalgii...
Z dala od głównych ośrodków turystycznych na Mazurach i Suwalszczyźnie można znaleźć spokojne wsie, gdzie siedlisk niewiele, nawet nie ma kościoła, a domy sa takie jak wiele lat temu...
Pewnie niedługo już i ich nie będzie, tak jak odeszli dawni mieszkańcy.
Ostatnie, wyjątkowo chłodne dni maja spędziłam znowu w drodze, między wioskami i miasteczkami północno-wschodniej Polski.
Warto tam jeździć, zwłaszcza poza sezonem. Warto patrzeć, zatrzymywać ten obraz, zanim odejdzie...
A na jeziorach spokój.
sorry ... beautiful!
OdpowiedzUsuńBardzo nostalgiczne są Twoje zdjęcia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))